]]>
]]>
]]>
]]>
]]>
Olałem walkę z wiatrakami. Idioci są wszędzie, a im większy tym decyzyjny. Od głupiej wspólnoty mieszkaniowej (powinni to zlikwidować), poprzez władze dzielnicy, po prezydenta. Zabawniej jest, że jeżeli nawet uda się coś z jednej strony zrobić, to s*.* z innej, od 20 lat mam wyjebane.
]]>