]]>
]]>
]]>
]]>
]]>
]]>
]]>
]]>
Co do podejścia ludzi do tematu to z tego co pamiętam chyba Janette Sadik-Khan podała w “Walka o ulice” statystykę, że po kilku latach zmian które wprowadzała z zespołem poparcie dla zmian wśród mieszkańców osiągnęło 70%. Z jednej strony to dużo a z drugiej pokazuje, że nawet wymierne korzyści dla społeczności realizowane przez kilka lat napotykają na sprzeciw pozostałych 30%.
Tak jeszcze z aktualnie pochłanianych treści:
Jerzy Górski w “Najlepszy” (Łukasz Grass).
“Niepodjęcie próby zrealizowania nawet najbardziej szalonego pomysłu jest dużo większym błędem niż porażka której mielibyśmy doświadczyć. Jakież ma ona znaczenie w sytuacji, kiedy możemy stać się uczestnikami wielkich rzeczy?”
]]>