Kajakiem na Hawaje

Może Ci się również spodoba

8 komentarzy

  1. xpil pisze:

    Całkiem jak w tym starym kawale o rycerzu i smoku: “Tu nie ma co myśleć, tu trzeba sp*rdalać!” 😉

    Odpowiedz
    • dychadziennie pisze:

      hehe, albo jak w tej piosence:
      “I niedługo komuś coś złego zrobię
      Komuś czyli sobie
      Coś złego czyli się najebie
      Pozdrawiam siebie”
      😉

      Odpowiedz
  2. Adam pisze:

    Ludzie marzą. To dobrze. Z taką dominantą pozostaje im tylko marzyć…

    Odpowiedz
    • Adam pisze:

      A wypwoiedź Chomsky’ego sobie skopiowałem – bardzo mądra.

      Odpowiedz
      • dychadziennie pisze:

        Przepisałem ją z filmu “Fabryka konsensusu”. Jest na YT w trzech odcinkach, po godzinie każdy. Młodzież powiedziałaby, że srogo ryje banie.

        Odpowiedz
    • dychadziennie pisze:

      Słyszałem taką opinię, że to przez lansowany w latach 90. w TV obrazek typa w białym kołnierzyku. Ale nie wiem, wtedy byłem na etapie Gumisiów.

      Odpowiedz
      • Adam pisze:

        Rzeczywiście taki białokołnierzykowaty typ człowieka sukcesu był w I poł. lat 90. lansowany w TV. Miał dom z basenem i jeździł na wczasy pod palmy, sączyć drinki z parasoleczką. Mnie te drinki kojarzyły się z Hawajami i od tamtego czasu mawiam, że każdy ma takie Hawaje na jakie go stać:)

        Odpowiedz

Dodaj komentarz

%d bloggers like this: