Komentarze do: Kilka prostych słów o tym, jak myślimy o swoim mieszkaniu
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/
Polska północno-wschodnia
Sun, 18 Nov 2018 20:41:27 +0000
hourly
1
https://wordpress.org/?v=4.9.10
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-664
Mon, 05 Mar 2018 20:52:33 +0000
/?p=2781#comment-664
A jak byś widział ten “list otwarty”? Wydaje mi się, że to jest ciekawy pomysł, mogę nawet spróbować skrobnąć draft, ale samo opublikowanie go będzie jak kulą w płot. Tylko brakuje mi wyobraźni jak można to zrobić lepiej…
]]>
Autor: Papix
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-663
Mon, 05 Mar 2018 20:05:17 +0000
/?p=2781#comment-663
Słowo klucz – “Wspólnota”
Problem całego współczesnego świata.
Schodząc na grunt lokalny:
Kim jest “Olsztynianin/ka”? Co łączy ludzi mieszkających na tych 88,33 km² przybyłych często z różnych stron województwa i kraju?
Czy mają “wspólne marzenia”?
Czy mają kogoś kto te marzenia umie im opowiedzieć i poprowadzić do realizacji?
]]>
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-489
Wed, 13 Dec 2017 11:58:14 +0000
/?p=2781#comment-489
Piotrze,
mam prośbę: przygotowuję małą akcję związaną z przestrzeniami publicznymi w Olsztynie. Na razie w formie draftu działań, więc nie chcę zapeszać, ale czy mógłbyś przesłać może jakieś zgrubne foty okolicy w której mieszkasz? Chodzi o to, jak wyglądają takie ogródki: czy są na nich miejsca do siedzenia, jak rozwiązano kwestie parkowania, może wspólnego placu zabaw itd. Generalnie, tak żeby jakoś wyobrazkować sobie to, o o czymm napisałeś. Dałoby radę? (Mail możesz wykorzystać ten który jest w zakładce: napisz do mnie). Byłbym bardzo wdzięczny!
]]>
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-488
Mon, 11 Dec 2017 20:15:52 +0000
/?p=2781#comment-488
lekko licząc ponad dziesięć wpisów tutaj na blogu zainspirowała ta książka + dwa listy do Gazety Olsztyńskiej cytujące mięso z Montgomery’ego. W przyszłą środę będziemy omawiać “Miasto…” w gronie olsztyńskiego NGO’su, w perspektywie są też działania z miastem mające na celu przekucie zawartości książki w praktykę. Itd. Jeśli interesują Cię kwestie jakości życia – nie zawiedziesz się, serio 😉
]]>
Autor: Edyta Tkacz
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-487
Mon, 11 Dec 2017 19:54:47 +0000
/?p=2781#comment-487
Ciekawe zagadnienie. Zainspirowałeś mnie, zabiorę się za lekturę zacytowanej w tekście książki.
]]>
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-482
Tue, 05 Dec 2017 13:46:53 +0000
/?p=2781#comment-482
no mówię Ci, że wg mojej matematyki punktów powinno być koło 500, a przyznali prawie 700. Chyba, że matematykę mam krzywą. Ale dziękuję, miłe to – wiadomo! Może telewizja jakaś zadzwoni i będę w końcu sławny?
]]>
Autor: xpil
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-481
Tue, 05 Dec 2017 13:40:31 +0000
/?p=2781#comment-481
Żadne takie, urwał nać. Za fałszywą skromność grozi do pięciu lat marnego blogowania w zawieszeniu, także tego, ten.
]]>
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-480
Tue, 05 Dec 2017 13:27:09 +0000
/?p=2781#comment-480
Na niektórych, najwyraźniej, nie ma innego sposobu 😉
]]>
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-479
Tue, 05 Dec 2017 13:25:53 +0000
/?p=2781#comment-479
Znowu jakoś dziwnie to policzyli, ne rosume 😉
]]>
Autor: dychadziennie
/kilka-prostych-slow-o-tym-jak-myslimy-o-swoim-mieszkaniu/#comment-478
Tue, 05 Dec 2017 13:24:59 +0000
/?p=2781#comment-478
Super, że napisałeś, dzięki! Prawdę mówiąc trochę myślałem o Tobie pisząc powyższe, bo czytałem (choć przyznam otwarcie: mimo dwóch prób – nie doczytałem do końca) Twoją anatomię. Ale ciekawe też dlatego, że Gehl, który o tych przestrzeniach pisze krótko i bardzo ciekawie (co stanowi jeden z lepszych wyznaczników, że ma facet coś do powiedzenia) ma realne, konkretne przykłady na takie przestrzenie. A tu, proszę, człowiek “z zewnątrz” daje przykład, że jednak taka architektura w okolicach domów sprawdza się nie tylko w książce, ale i w praktyce! Siostra mieszka pod Poznaniem w podobnym osiedlu z wydzielonymi “publiczno-prywatnymi” przestrzeniami i też zauważyłem, że działa to całkiem nieźle. Ale już np. w Olsztynie, na osiedlu szeregowców odgrodzonych jeden od drugiego płotem i wjazdami do garaży czegoś takiego nie ma: ludzie wjeżdżają do siebie, wchodzą do domu i na tym koniec. Subtelność, a jednak istotna.
Fajnie, że tak Wam te Marynowe, niezobowiązujące kawkowe pogaduchy płyną 🙂