Olsztyńskich dawnych kawiarni czar

2 komentarze

  1. bagienny pisze:

    Hmm kiedys w Irlandii siedzialem w kawiarni I czytalem ksiazke, nie wiem ile ja czytalem I zagadnal mnie jakis czlowiek. Byl ciekaw co czytam, bo wygladalem na “bardzo zaangazowanego w czytanie”.
    Mysle, ze ludzie chca rozmawiac, jednak przez dominujace chamstwo (mam na mysli ludzi, niekoniecznie zachowanie) jest obawa, by sie odezwac. Choc nie wiem czemu, mimo mojej, podobno nieprzystepnej fizis jestem dosc czesto zagadywany.

    Odpowiedz
    • dychadziennie pisze:

      Może zagadują bo zwyczajnych się mniej boją? Taki np Tom Cruise albo Nicole Kidman (zakładając że coś czytają w kawiarni): ładnego zagadać gupio:)

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

%d bloggers like this: