Jeden z takich domów
Teraz to jest budynek mieszkalny z użytkowym poddaszem, ale sam Pan widzi, że cegła przy górnych oknach i ta na parterze są inne. To pierwotnie była obora, na górze był tylko strych. Niemiec wybudował ją w 1916 roku, po tym jak dostał przydział 26 hektarów ziemi z prawem do budowy. Obok postawił drewniany dom, w którym mieszkał aż do wojny, ale w trakcie uciekł z tych terenów i po czterdziestym piątym gospodarstwo zasiedliło polskie małżeństwo. Mieszkali w drewnianym domu, ale nie dbali o niego. Nie grzali tam regularnie i tak dalej.
My kupiliśmy dom z oborą i kawałkiem działki, ale w samym domu nie dało się już mieszkać. Pod nim była tylko mała czterometrowa piwnica na ziemniaki, w niektórych pomieszczeniach drewniana podłoga leżała bezpośrednio na ziemi. Po roku mieszkania w domu unosił się taki smród gnijącego drewna, że nie dało się wytrzymać, więc zburzyliśmy go i została sama obora. Zaadoptowaliśmy ją tak, jak Pan widzi.
To tylko jeden z takich domów, sporo z nich też zupełnie zniszczało. W ogóle po wojnie na mazurskich terenach to było wtedy normalne; Polacy mieszkali w poniemieckich domach, ale nie zajmowali się nimi szczególnie, bo cały czas mieli poczucie, że Niemcy tu wrócą i im te domy, gospodarstwa zabiorą. Teraz już nikt raczej nie zakłada, że Niemcy znów przyjdą, więc i ludzie się budują. Z pustaków albo drewniane, ale teraz przynajmniej Polacy mają poczucie, że budują je dla siebie.
A Prusacy to kim byli? Rosjanami? Zabór był niemiecki, język był niemiecki, czasy kiedy budowano dom (1916) były takie, że na Mazurach mieszkali Niemcy, nawet ten pierwszy właściciel uciekł ostatecznie do Niemiec. Prusak na terenie Polski to przede wszystkim Niemiec, tak jak Warmiacy lub Mazurzy to Polacy. Chyba nie ma sensu tak dzielić włosa na czworo, zwłaszcza że historia jest o czymś innym.
Niemcy, czy Mazurzy? Poniemieckich czy mazurskich? Lata mijają, a pruski Mazur dalej Niemcem.
Cytaty z ust własnych można co najwyżej cytować:)