Nigdy nie było tak dobrze
nie wspomina się o tym
zbyt często
ale w Starym Świecie
wielu ludzi nie miało pojęcia o tym
że za tamtym lasem lub górą
jest cokolwiek.
całe to natchnione poszerzanie świadomości
i odkrywanie nowych lądów
było
rzadkością.
największym mędrcem był
zazwyczaj
ten, kto
patrząc przy ognisku w gwiazdy potrafił
wymyślić
najbardziej przekonującą historyjkę
z całej wioski
podczas gdy reszta
grała na bębnach, piła
albo oprawiała zdobycz
albo parowała się w
szałasie
albo
była zajęta
jeszcze czymś innym.
„Przekonałeś nas. Jesteś najmądrzejszy ze wszystkich”
– tak wtedy
mawiano.
W Nowym Świecie
nie zmieniło się
nic
poza źródłami:
teraz możesz
mieć wszystkie informacje
świata
szybciej niż zdążysz pomyśleć
że przecież to się
kompletnie
kupy
nie trzyma.
Dodaj komentarz