O gustach się nie dyskutuje
Białostockie centrum handlowe, prawie środek czerwca.
W sklepie z prasą jakieś dziesięć wiosennych numerów “Przekroju”. Sklepikarka mówi, że leżą tam w sprzedaży od początku marca.
Nadpodaż inteligenckich treści.
– No tak, ale pamiętaj, że tam zaraz obok mieszkają goście, którzy chronią naszych granic – odpowiada mi kumpel, któremu przedstawiam sprawę przez telefon.
– Co ty byś chciał, żeby radykaliści ubierali rajstopy?
Dodaj komentarz