Wycieraczka prawdę Ci powie
Każdy zna ten rewir internetu: głupie Ruskie, gacie przez pół podwórka, wczasy w paździerzu i generalnie
wszystko źle
. To taka dość bezpieczna strategia oswajania rzeczywistości poprzez memy. Jak ze słowiańskim przykucem, który pewnie i śmieszny, ale z którym nie bardzo wiadomo co dalej zrobić. Można lajknąć lub zwyczajnie zjechać scrollem w dół ekranu nie poświęcając mu więcej czasu – co z oczu to z serca. Tylko co, gdy Ty też tworzysz takie memy?
Przeglądałem ostatnio portfolio kumpla. Był tam opis projektu “Wycieraczki”, zrealizowanego kilka miesięcy temu w plombie umieszczonej między kamienicami jednej z najstarszych dzielnic Poznania. Projekt polegał na wymianie 12 starych, zużytych wycieraczek. Uczestnicy projektu – sąsiedzi z jednej klatki – zostali poproszeni o zaprojektowanie wycieraczki do własnego mieszkania; takiej, która będzie ich w subtelny sposób reprezentować. Kilka dni później wszyscy sąsiedzi uczestniczyli w oficjalnym otwarciu klatki, wraz z nowymi wycieraczkami. Każdy dostał taką, jaką sam zaprojektował. I dopiero wtedy okazało się, że niektórzy sąsiedzi po raz pierwszy podali sobie dłoń, bo nawet się wcześniej nie znali.
Poszedłem na spacer po swojej klatce, dwa piętra wyżej zobaczyłem:
Serduszka – owszem – ale nie dla Ciebie, Szanowny Sąsiedzie.
Memy, przykuce, nachalne wycieraczki – śmieszkujemy. No bo te usta są ewidentnie nachalne. A może są takie nachalne, bo zbyt przywykliśmy do tego, że dopiero za drzwiami zaczyna się życie?
*Autorami “Wycieraczek” są Michał Knychaus i Ula Lucińska z kolektywu Inside Job
A Ty jaką masz wycieraczkę? 😀
Fiu bździu w sumie, ale taka rasta, hajowa byłaby ideolo! 😉
Oj moja wycieraczka o pomstę woła do nieba, strasznie zużyta. Pozdr od socjolog – “doszłej” dr 🙂
ale chyba nie ma powodu, żeby się łączyć w bólu, co? 🙂
Ale chyba nie ma konieczności łączenia się w bólu, co? 😉