Wszystkie dzieci nasze są
Późny październik, dwie dziewczynki bawią się na mokrym trawniku. Matka kończy rozmawiać przez telefon.
– Kasia, proszę wstać z tej ziemi, Nikola to samo. Zobaczcie jakie macie brudne kolana teraz. Nie po to Was ubrałam w takie ładne, kolorowe getry, żebyście po jakichś krzakach chodziły.
Matka kupiła dzieciom ładne ciuszki, a potem zabrania im zwyczajnie się bawić.
Niektórzy to dzieci robią chyba dla siebie.
Egoiści.
Dodaj komentarz